Walentynki, ja tam lubię, niektórzy bojkotują inni wyśmiewają, a ja myślę, że to dobry dzień na przypomnienie zabieganym ludziom o tym, że jest ktoś obok kogo trzeba mocno przytulić :)
Dziękuje za przepis Dorotus76
Składniki:
- 3 sztuki białek w temraturze pokojowej
- 200 gram cukru pudru
- barwnik spożywczy w żelu
Ubijamy białka na sztywno ze szczyptą soli lub sody oczyszczonej, następnie małymi partiami dodajemy cukier. Miksujemy, aż masa będzie gładka i lśniąca.
W rękawie cukierniczym patyczkiem do szaszłyka malujemy barwnikiem od wewnątrz czerwone paski wzdłuż worka cukierniczego (można kupić w markecie foliowe woreczki z plastikowymi tylkami) nakładamy masę, wyciskamy na blaszkę serduszka. Pieczemy- suszymy w temp 90-100 stopni C przez okolo 60 minut. Studzimy, odrywamy od papieru.
4 komentarze:
ale slodkie te serduszka, rozpieszczasz swoich panow;)
Ale świetny pomysł na bezę! I jakiego masz ładnego walentynka :)
Rozpieszczanie to moja specjalność:)
Najcudowniejszy walentynek na świecie:)
śliczne serducha!
Prześlij komentarz