poniedziałek, 22 marca 2010

Tort śmietanowy

U nas tortowy tydzień. 21 marca na urodziny babci Ali zrobiłam tort śmietanowy z truskawkami i kiwi. To były bardzo kaloryczne i udane urodzinki. POLECAM

Składniki:

Biszkopt
- 5 jajek
- 3/4 szklanki mąki pszennej
- 1/4 szklanki mąki ziemniaczanej
- 3/4 szklanki cukru

Do przełożenia:

- 0,8 litra śmietany kremówki 30% lub 36%
- śmietan fiks lub masa śmietanowa do tortów przeznaczona do śmietany (niekoniecznie)
- truskawki 10 sztuk większych do tortu i 3 sztuki do przybrania
- 1 szt kiwi


Pącz do nasączenia blatów:

- sok z cytryny
- woda 1/2 szklanki
- mielone orzechy do posypania boku

Pieczemy biszkopt. Możnago upiec dzień wcześniej przed imprezą po wystudzeniu i przekrojeniu na 3 blaty trzymać owinięty folią.

Mąki mieszamy w jedej miseczce. Ubijamy białka na sztywno pod konic ubijania dodajemy małymi partiami cukier, ubijamy do rozpuszczenia się cukru. Nie przerywając mieszania, na najwolniejszyc obrotach miksujemy dodając kolejno żółtka. Delikatnie wsypujemy partiami mąki. Masa powinna być puszysta. Dno tortownicy 23 cm wykładam papierem (kładziemy papier na kole i zacisakmy obręcz). Wlewamy masę, uderzamy tortownicą o stół kilka razy. Pieczemy w temp 160 stopni ok 30-40 minut. Całkowicie ostudzony biszkopt wyjmujemy z tortownicy. Należy ostrym nożem odciąć go od blaszki. Szerokim nożem kroimy na 3 krążki.

Bardzo dobrze schłodzoną śmietanę ubijamy. Pod koniec ubijania dodajemy smietan fiks lub masę śmietanową. Jeśli nie dodajemy masy śmietanowej, należy dodać ok pół szklanki cukru pudru. Pierwszy blat polewamy pączem (sok z cytryny wymieszany z wodą), kładziemy 1/3 śmietany, układamy truskwki i kiwi pocięte w kostkę. Kładziemy kolejny blat, nasączamy pączem, 1/3 śmietany, owoce. Ostatni blat nasączamy pączem. Boki obkładamy śmietaną. Równamy wierzch. Zdobimy wg uznania puszczając wodze fantazji.

Róża truskawkowa:

Kroimy truskawkę na plasterki. Zaczynająć od najmniejszego składamy go na pół, uważając by się nie złamał i wciskamy w śmietanę, kolejny więszy wciskamy obok...jak na załączonym obrazku:)

Brak komentarzy: